Przesilenia są
zakorzenione w tradycji – tak narodowej, europejskiej, jak i
własnej, stwarzanej w trakcie 30 lat działaności Węgajt – ale
świeżością i aktualnością wrastają w świat dzisiejszy.
Działają na wielu poziomach, jako spektakl teatralny, wołanie o
ratunek dla świata, klucz do dyskusji o sprawach, o których
nie warto milczeć, wprowadzanie (aktorów i widzów) na drogę
czujności, świadomości, odwagi działania. Łączą elementy
oddalone i trudne do „skomunikowania”, których pojawienie się
obok siebie jest jednak niewątpliwie pożądane i warte. W
rzeczywistości spektaklowej nie ma podziałów – na świat
artystyczny i ogólny, aktorstwo i bycie samym sobą, żywiołowość
i artykulację – jest więc przestrzenią specyficznej wolności i
jednocześnie wołaniem o wolność rzeczywistą, to znaczy – w
obliczu aktualnych problemów i zagrożeń – czułą i
odpowiedzialną.
poniedziałek, 18 lutego 2019
David Zelinka o "Przesileniach"
12:30:00
Dodaj komentarz
Przesiłenia są
zakorzenione w tradycji – jak narodowej, europejskiej, tak i
własnej, stwarzanej w trakcie 30 lat działałności Węgajt – ale
świeżeścią i aktualnością wrastają do świata dzisiajszego.
Działają na wielu poziomach, jako spektakl teatralny, wołanie po
ratunku (dla tego świata), klucz do diskuzji o sprawach, o których
nie warto milczeć, wprowadzanie (aktorów i widzów) na drogę
czujności, świadomości, odwagi działać. Łączą elementy
oddalone i trudne do „skomunikowania”, których pojawienie się
obok siebie jest jednak niewątpliwie pożądane i warte. W
rzeczywistości spektaklowej nie ma podziałów – na świat
artystyczny i ogółny, aktorstwo i bycie samym sobą, żywiołowość
i artykulację – jest więc przestrzenią specyfiznej wołności i
jednocześnie wołaniem po wołności rzeczywistej, to znaczy – w
obliczu aktualnych problemów i zagrożeń – czułej i
odpowiedziałnej
Subskrybuj:
Posty (Atom)
teatrwegajty.art.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.